Minione dni przyniosły niepokojące informacje z dróg powiatu mińskiego. Funkcjonariusze miejscowych jednostek policji odnotowali szereg przypadków kierowania pojazdami pod wpływem alkoholu. Każdy z tych incydentów mógł zakończyć się tragicznie. Dzięki szybkim i skutecznym działaniom policji udało się zapobiec ewentualnym wypadkom i wyciągnąć konsekwencje wobec nieodpowiedzialnych kierowców.
18 kwietnia funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Mińsku Mazowieckim zatrzymali 59-letniego rowerzystę. Mężczyzna był wyraźnie nietrzeźwy- badanie wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Został ukarany mandatem karnym w wysokości 2,5 tys. zł oraz zakazano mu dalszej jazdy.
Kolejnego dnia, 19 kwietnia, w miejscowości Dębe Wielkie policjanci z Komisariatu Policji w Halinowie zatrzymali 31-letnią kobietę kierującą samochodem marki Volvo. Alkomat wykazał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Kobiecie zatrzymano prawo jazdy. Na miejsce przybył jej mąż 38-latek, który przyjechał Volkswagenem- jednak i on znajdował się po użyciu alkoholu. Badanie wykazało u niego prawie pół promila alkoholu, ponadto nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Dla tego nieodpowiedzialnego małżeństwa sprawa znajdzie swój finał w Sądzie.
Tego samego dnia w miejscowości Topór Dzielnicowi z Komisariatu Policji w Mrozach zatrzymali do Kontroli drogowej 45-latka, który kierował Citroenem, znajdując się w stanie nietrzeźwości. Badanie alkomatem wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy. Za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie mężczyzna odpowie teraz przed Sądem.
20 kwietnia w Sulejówku doszło do kolejnego niebezpiecznego incydentu. Dwóch mężczyzn poruszających się pojazdem marki Nissan doprowadziło do kolizji drogowej, a następnie oddaliło się z miejsca zdarzenia. Po niespełna 2 godzinach zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy z Komisariatu Policji w Sulejówku. Za kierownicą początkowo znajdował się 27-latek, a pasażerem był 40-latek. Obaj mężczyźni byli nietrzeźwi- młodszy miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie, natomiast starszy odmówił badania alkomatem, wobec czego pobrano mu krew do analizy. Jak się okazało, żaden z nich nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. W toku dalszych czynności, na podstawie zapisu z monitoringu i zeznań świadków, ustalono, że to 40-latek prowadził pojazd i to on doprowadził do kolizji, będąc w stanie nietrzeźwości. Co więcej, zaledwie trzy tygodnie wcześniej ten sam mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy z Sulejówka również za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. Dodatkowo mężczyzna ma na swoim koncie inne przestępstwo- w grudniu ubiegłego roku dokonał kradzieży sklepowej na kwotę ponad 800 zł, za to również usłyszał zarzuty. Sprawa znajdzie swój finał w Sądzie.
Tego samego dnia, w miejscowości Janów, funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej 69-letniego kierowcę Skody. Badanie wykazało ponad promil alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy.
Wszystkie sprawy zostały przekazane do Sądu.
Policja apeluje o rozwagę i odpowiedzialność- każdy nietrzeźwy kierowca na drodze to potencjalny sprawca tragedii.
Przypominamy- za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grożą poważne konsekwencje prawne.
źródło: Policja Mińsk Mazowiecki, autor: sierż. Paula Antolak