Początek maja w powiecie mińskim upłynął pod znakiem wzmożonych kontroli drogowych. Niestety, wielu kierowców nadal ignoruje ograniczenia prędkości, narażając siebie i innych uczestników ruchu na poważne niebezpieczeństwo. Tylko w ciągu kilku dni aż trzech kierujących straciło prawo jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h.
7 maja w miejscowości Katy Borucza, funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali 39-letniego kierowcę Fiata, który poruszał się 105 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Mężczyzna stracił prawo jazdy na 3 miesiące, otrzymał mandat karny w wysokości 1500 zł oraz 13 punktów karnych.
9 maja, w swoje urodziny, 24-letni kierowca Audi przekroczył prędkość o 56km/h w miejscowości Cegłów. Jechał 106 km/h w terenie zabudowanym. Zamiast świętować, musiał pożegnać się z prawem jazdy na 3 miesiące i zapłacić wysoki mandat.
10 maja w Sulejówku na trasie DW637 zatrzymano 41-letniego kierowcę Skody, który również przekroczył dozwoloną prędkość o 55 km/h, osiągając 105 km/h na ograniczeniu do 50 km/h. on również stracił uprawnienia do kierowania pojazdami i został ukarany mandatem.
Policjanci przypominają, że przekroczenie dozwolonej prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym skutkuje natychmiastowym zatrzymaniem prawa jazdy na okres 3 miesięcy, wysokim mandatem i punktami karnymi.
Bezpieczeństwo mieszkańców naszego powiatu jest dla nas absolutnym priorytetem – dlatego każdy, kto lekceważy przepisy i stwarza zagrożenie na drodze, musi liczyć się z surowymi konsekwencjami. Apelujemy o rozwagę i odpowiedzialność za kierownicą.
Źródło: Policja Mińsk Mazowiecki, autor: sierż. Paula Antolak